piątek, 15 lutego 2013

Walentynki, twoja miłość Harry.

IMAGIN Z JEDNODNIOWYM OPÓŹNIENIEM ALE MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ SPODOBA! MIŁEGO CZYTANIA! :D

 
Wokół pachniało miłością, widać było zakochanych całujących się przy nieziemskim zachodzie słońca nad Tamizą. Walentynki... Niby święto zakochanych, lecz ty spędzałaś je sama. Patrzyłaś na pary i zazdrościłaś im szczęścia. Wspominając zeszłoroczne walentynki, okropne zeszłoroczne walentynki, kiedy to ON z tobą zerwał... A mówiąc prościej zdradził na twoich pięknych ciemno-zielonych pełnych przerażenia i smutku jednocześnie oczach. Miałaś jednak kogoś kto pomógł ci w tych trudnych chwilach. Harry... twój przyjaciel od dziecka. Towarzysz podwórkowych zabaw i zakochany w tobie do szaleństwa idol miliona nastolatek na całym świecie! Byłaś dumna, że go znałaś, jednak nie obchodziła cię jego sława. Mimo tego, że był gwiazdą, zawsze znajdował czas dla swojej księżniczki. Wobec ciebie zachowywał się jak przyjaciel... Wiedział, że po tych ciężkich dla ciebie przejściach musiał odczekać, aż postanowisz znów mieć chłopaka. Loczek zakochał się w tobie w momencie gdy tańczyliście razem na imprezie urodzinowej twojej najleprzej przyjaciółki. Od tamtej pory kochał cię bardziej niż kotki, bardziej niż Louisa... Siedząc z nim na ławce przy zachodzie słońca czułaś się dziwnie... Wiedziałaś, że za nic w świecie nie chcesz zepsuć łaczącej was więzi. W pewnej chwili poczułaś jakby... ukłucie, a raczej uderzenie, czy może nawet wbicie w ciało czegoś ostrego co cię zabolało, a potem szybko jak uderzyło minęło. Nie mógł to być Hazza, ponieważ przed sekundom poszedł po koktaile dla was obojga. Gdy zobaczyłaś wracającego przyjaciela, jak nigdy wcześniej rzuciłaś mu się na szyję... Coś ciągnęło cię do niego... I nagle zrozumiałaś, że go kochasz. Chłopak natychmiast wypuścił z rąk koktaile i unosząc cię ku górze tulił do siebie. Gdy postawił cię już na ziemię, a ty oplotłaś dłonie wokół jego szyi, wyszeptałas mu do ucha:
- Marzenia Harry.... Ja marzę o wielu ważnych dla mnie rzeczach, związanych z nami a ty?
Hazz popatrzył ci się w oczy i odpowiedział powoli składając na twych ustach delikatny pocałunek:
- O tym by mieć dziewczynę taką jak ty <3
- Kocham cię!- Wybełkotałaś ocierając łzę z policzka - Spełnię dziś twoje marzenie, kochanie xD
Tym razem skradł z twoich ust namiętny pocałunek, w chwili gdy słońce znikło za horyzontem rozkochanego Londynu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co się stało tego dnia?! Znalazłaś... A może raczej zrozumiałaś, że jest ktoś komu na tobie NAPRAWDĘ zależy? Czy to może AMOR naprężając swój łuk przypadkiem ukuł cię strzałą odwzajemnionej miłości do Harr'ego? Tego nie wiesz... Lecz twoje serce poczuło, że znalazłaś tę najważniejszą w twoim życiu osobę.
 
 
 
Stylesowa <3

środa, 16 stycznia 2013

Dedyk dla Wiki :)

** Harry zabrał ci telefon i biega jak wariat po całym domu **
[t.i] - Harry oddaj to !!!
Hazza- NIEE ! Chcesz to mnie  złap !

** gonicie sie pare minut**
[t.i] - Styles do cholery  ODDAJ !
Hazza-  ooooo taaak ... niedługo to bedzie
twoje nowe nazwisko ;3 - mówi oddając ci telefon i namiętnie całując.



---------------------------------------------------------------------------
/Kevin <3

Jeden z ulubionych imaginów Wiki ;)

Imagin z Harr'ym


  Znałaś go od dziecka. Praktycznie byliście jak bart i siostra. Wspieraliście siebie w najgorszych chwilach. Owszem, bywały kłótnie, ale zawsze przynajmniej godzinę później szliście razem z rękę w stronę cukierni.
  Nadszedł dzień, kiedy ON chciał spełnić swoje marzenia. Wystąpił w x-factorze. Byłaś z nim cały czas, cieszyłaś się z jego sukcesów, ale jednak sława wygrała. A ON zmienił się całkowicie. Przestał się do Ciebie odzywać. Odeszłaś w zapomnienie. Na samym początku obwiniałaś Siebie. Może nie byłaś przy nim, kiedy Cię potrzebował?
  Jednak najbardziej bolało to, że z czasem Ty zaczęłaś czuć do niego coś więcej niż przyjaźń.. Mimo, że on już o Tobie nie pamiętał..
  Starałaś się o nim zapomnieć, więc razem z przyjaciółką udałaś się do MSC, jednak tuż przed wejściem, ktoś oblał Cię gorącą kawą.
  - Szlag! - krzyknęłaś w stronę winowajcy, jednak nawet na niego nie spojrzałaś.
  - Sorry.. - powiedział obojętnie.
  Doskonale znałaś ten głos. Nie był Ci obojętny. Jednak wolałaś się upewnić, a kiedy spojrzałaś w Jego stronę, ujrzałaś te same zielone oczy i bujne loki... Zamarłaś. Nie wiedziałaś co masz zrobić, jak się odezwać. On również domyśli się, że to Ty.
  - [T.I]? - spytał niepewnie.
  - Przypomniałeś sobie o mnie, co? Dobrze, że przynajmniej pamiętasz moje imię - prychnęłaś. Byłaś na niego wściekła
  Kiedy chciałaś odejść, On złapał Cię za ręke.
  - [T.I] czekaj! Musimy pogadać..
  - Wiesz Harry.. Chyba już od dawna nie mamy o czym.
  Po dłuższych namowach Hazzy, zgodziłaś się. Umówiliście się za godzinę w pobliskim parku.
  Kiedy przyszłaś, już tam go zastałaś.
  - [T.I] słuchaj.. Ja.. Ja muszę Ci coś powiedzieć. Ja wcale nie chciałem o Tobie zapomnieć. To Modest. Zakazali mi się z Tobą spotykać. Byłaś dla mnie najważniejsza.. Teraz też jesteś..
  - O czym ty.. - chciałaś dokończyć, jednak on Ci przerwał namiętnym pocałunkiem.
  - Kocham Cię [T.I] - szepnął Ci do ucha.
  - Ja Ciebie też, Harry - odparłaś

*10 lat później*
  Od tamtego 'incydentu' w parku, jesteście parą. Właściwie.. Od pięciu lat małżeństwem. Razem z Hazzą spodziewacie się małego dzidziusia, który według Niego, urodzi się od razu z tymi seksownymi loczkami xd. Wariat. Ale za to Twój <3
-------------------------
Chwila wenyyy ;3

czwartek, 22 listopada 2012

Chwila artyzmu ;D

H : Kto ty jesteś ?
L: Louis mały !
H: Jaki znak twój ?
L: Kevin śmiały !
H: Lubisz kotki ?
L: Tak ślicznotki !
H: A co robisz ?
L: Jem carotki !   


/ Kevin <3 

czwartek, 8 listopada 2012

Pozwalam sobie wstawic tu link którym jaram się odkąd go zobaczyłam ... Wszystkie polskie fanki zespołu 1D powinny byc dumne z Louisa i Zayna :D


http://www.youtube.com/watch?v=izHnxOOhf3E&feature=related

Buziaki / Kevin <3